Kochany moj tak pomalutku pomalutku i coraz czesciej pomagasz mi w kuchni, i nie mowie tu o rozpakowywaniu zmywarki (co jest twoim obowiazkiem) ale o przyrzadzaniu jedzenia. Twoja specjalnoscia jest PESTO. Robisz je juz bez zadnego przepisu, po prostu ot tak "na oko"i probujesz ze smakiem co by tu dodac, dosypac czy juz jest ok. O ile naszym ulubiony jest i pewno na dlugo pozostanie bazyliowe pesto to musze powiedziec ze ostania "wariacja" z zielonej pietruszki i migdalow byla calkiem, calkiem.... a tyle jeszcze kombinacji do wyprobowania...moze rocket i walnuts next?:-)
Happy cooking my love xxx
Comments